Jakoś tak tradycyjnie na święta czy to grudniowe czy Wielkanocne z ciast piekę sernik z brzoskwiniami lub snikers. Ileż można? Dlatego w tym roku na naszym stole zagościł kakaowy jabłecznik z orzechami, który okazał się bardzo dobry. Myślę, że będzie częstszym dodatkiem do popołudniowej kawy. Przepis znaleźliśmy w magazynie "Gotuj krok po kroku", który polecam. Do oryginalnego przepisu dodaliśmy za radą gazety rodzynki moczone w rumie, które także według nas idealnie do niego pasują.

*Kakaowiec z jabłkami*
- 6 jabłek
- 30 g orzechów włoskich
- rodzynki garść
- rum 100ml
- 5 jajek
- szklanka cukru
- 1 i 1/2 szklanki oleju
- 3 szklanki mąki
- proszek do pieczenia - łyżeczka
- soda oczyszczona - łyżeczka
- cynamon - łyżeczka
- kakao - 2 łyżki
- cukier puder - 2 łyżki
- forma keksowa 38cm x 11cm (dno)

Umyte i obrane jabłka kroimy w kostkę po usunięciu gniazd nasiennych. Orzechy włoskie należy rozgnieść z pomocą kuchennego wałka. Z pomocą miksera ubijamy jajka z cukrem i do masy dodajemy olej. Przesianą mąkę z dodatkiem sody, proszku do pieczenia i cynamonem dodajemy do jajecznej masy. Mieszając powoli dosypujemy kakao, po uzyskaniu jednolitego koloru kolejne składniki takie jak: jabłka i uprzednio namoczone w rumie rodzynki.

Rodzynki powinny poleżeć w alkoholu kilka godzin a najlepiej całą noc. Masę dokładnie mieszamy drewnianą łyżką i przekładamy do natłuszczonej i oprószonej bułką tartą formy. Na wierzchu rozsypujemy rozgniecione orzechy włoskie. Ciasto winno trafić do rozgrzanego piekarnika i w temperaturze 180 stopni piec się jakieś 35 minut. Po ostygnięciu pozostało nam jedynie posypać wierzch cukrem pudrem